Fabia Club Polska

Pierwszy w Polsce klub Skody Fabia

Meet My Fabia

Wywiad z Karolem „Venomk” Kieszkiem

Staram się być perfekcjonistą w tym co robię.


Przychodzi czasem myśl, która może odmienić Twoje auto. Od myśli do gotowego dzieła zwykle jest długa droga, często wyboista i dziurawa. Dzisiaj na przykładzie Karola dowiemy się że dużo rzeczy można zrobić samemu (i ciągle je modyfikować).

Fabia Club Polska:  Cześć Karol!.
Venomk:  No hej :-).

Fabia Club Polska:  Karol, od czego rozpoczęła się Twoja przygoda z Fabią i dlaczego to właśnie jest Fabia?
Venomk:  Był to rok 2007 dokładniej druga połowa , pojechałem ze znajomym kupować nowy samochód , koniecznie chciał fabię I , w salonie okazało się że jest już Fabia II , ale on uparł się na jedynkę .I wtedy ją zobaczyłem , zapragnąłem ją mieć , do dziś ją pamiętam Fabia II z jasnym wnętrzem. Od tamtej pory chciałem zostać posiadaczem Fabii II. Nadarzyła się okazja  w 2008 roku i udało mi się w końcu nabyć fabkę i tak już została ze mną. Na początku miała być niebieska, Kasia chciała srebrną, ale wiecie wszyscy jaki kolor jest na Fabce -> Flamenco RED .

Fabia Club Polska:  Skąd czerpiesz pomysły na modyfikacje w aucie? Trzymasz się może jakiegoś stylu tuningowego?
Venomk:  Nie trzymam się żadnego stylu dla mnie wszelkie modyfikacje to bardziej poprawianie fabryki. Czuję się wtedy jak projektant danego modelu . Zawsze staram się dążyć do doskonałości i niepowtarzalności nie interesują mnie oklepane chromy , spojlery itp. i dlatego szukam innej drogi i innych modyfikacji. Takich które wyglądają na wykonane przez fabrykę a nimi nie są , lubię jak ludzie powoli odkrywają, odnajdują zmiany które na pierwszy rzut oka wyglądają na seryjne. Pomysły tak naprawdę przychodzą w nocy , kiedy Kasia już śpi ja zasypiam i budzę się o 2-3 w nocy, to czas na przemyślenia , układam sobie w nocy cały plan działania, czasami wpadam na coś przeglądając fotki innych samochodów, a czasami przechodząc przez pasy zauważam coś co po pewnych modyfikacjach wykorzystuję u siebie.

Fabia Club Polska:  Czy często ktoś chce się z Tobą ścigać? Pytam, bo z zewnątrz Twoje auto wygląda jakby posiadało dużo koni mechanicznych.
Venomk:  Nigdy nie byłem demonem prędkości, zawsze powtarzam że Polska to kraj fotoradarów i po co mi szybkie auto jak mogę stracić prawko. Zawsze chciałem udowodnić że nawet Fabia 1.2 60 KM potrafi jeździć godnie na 17” felgach i wyglądać na dużo szybszą niż jest. Z tak obniżonym zawieszeniem i tak nie mogę szybko jeździć więc wolę spokojny powolny objazd miasta przynajmniej każdy będzie mógł lepiej ją obejrzeć. Owszem miałem kilka sytuacji gdzie ktoś chciał się ścigać, zawsze miałem to w nosie. Pamiętam pewnego razu jak pojechałem do sklepu z częściami do skodzianek, po zakupie giftów wychodzę i widzę jak sprzedawca cyka foty fabce , podchodzi do mnie i po krótkiej rozmowie nadszedł czas na pytanie:  „Panie ile to ma kucy?”. Odpowiedziałem jedyną słuszną odpowiedzią że całe 60 KM przy 98 oktanowym paliwie. Oczywiście widząc niedowierzanie w jego oczach postanowiłem otworzyć maskę aby mógł zobaczyć ten monstrualny 3 cylindrowy silnik , mina Pana sprzedawcy była bezcenna.

Fabia Club Polska:  Z której modyfikacji jesteś najbardziej zadowolony?
Venomk:  Wszystkie są dla mnie ważne w 90- 95% wykonane są własnoręcznie i to mnie zawsze najbardziej cieszy, nawet jakbym miał wór kasy też przeprowadzałbym zmiany sam. Zadowolony jestem z budzika, zajęło mi tak naprawdę kilka lat by zagościł u mnie MAXI DOT ale mi to nie wystarczyło nie byłbym sobą  gdybym czegoś nie zmienił. Najbardziej cieszę się z czarnych wkładów lamp. W tamtych czasach jeszcze nie wyprodukowano  fabii II Monte Carlo, więc nie było możliwości przeszczepu lamp. Przeglądając fora wpadłem na foty z lakierowania wkładów i postanowiłem również pójść tym tropem , jak wiecie wykonałem już drugie lampy do roomstera przed liftem i szykuje się do nowego wcielenia  własnych lamp, zabawa nadal trwa.

Fabia Club Polska:  Masz bardzo niskie auto. jak radzisz sobie z normalną jazdą po mieście?
Venomk:  Fabka nie jest jeszcze taka niska , cały czas chcę ją obniżyć, jeżdżę na co dzień jest nisko i twardo, najgorsze są dziury których u nas jest mnóstwo ale zajarałem się i jestem gotów na poświęcenia i wyrzeczenia. Oczywiście wymaga to pewnej ekwilibrystyki na drodze ale nie jest źle, nauczyłem się jeździć na nowo, a co ważniejsze moja Kasia daje sobie radę, muszę przyznać że jak pierwszy raz pojechała do pracy to myślałem że wróci bez zderzaka lub miski olejowej, a tu już dwa lata jeździmy na gwincie i nic się nie wydarzyło.

Fabia Club Polska:  Od przyjścia pomysłu do realizacji długa droga. Dużo czasu poświęcasz na wdrożenie modyfikacji w życie? (robisz jakieś przymiarki?) .
Venomk:  Droga długa, ponieważ staram się być perfekcjonistą w tym co robię wdrożenie w życie pomysłu jest okupione niejednokrotnie ogromem pracy, mnóstwem spędzonych godzin i  nie przespanych nocy . Nie zawsze każda modyfikacja wychodzi za pierwszym razem i trzeba było ją wielokrotnie poprawiać aby uzyskać założony efekt . Czy mogę kogoś pozdrowić ?
Fabia Club Polska: 
Jasne, nie ma problemu :-).
Venomk: W tym miejscu chciałbym bardzo podziękować mojej KASI za lata w których często nie było mnie godzinami w domu z racji nie dokończonego kolejnego i kolejnego  projektu. Mam szczęście że potrafisz mnie zrozumieć Dzięki PATYŚKO!

Fabia Club Polska:  Kiedy ktoś krytycznie podchodzi do jakiejś Twojej modyfikacji to jak się do tego odnosisz?. Czy po prostu nie przejmujesz się i robisz dalej to co lubisz po swojemu?
Venomk:  Wiadomo nie każdemu musi się coś podobać, ale motywuje Cię takie „gadanie” do dalszych modyfikacji. Każdy ma prawo do swojego zdania, często tłumaczę czym się kierowałem robiąc to czy tamto, natomiast nigdy nie staram się przekonać do swoich racji. Konstruktywna krytyka zawsze jest potrzebna i czasami się z nią zgadzam, niema ludzi nie omylnych i nie wszystkie moje mody były trafione . Zdarzało się że po jakimś czasie poprawiałem swoje modyfikacje lub zmieniałem całkowicie koncepcje. Jeśli chodzi o tzw. takie „ gadanie „ czyli bo mnie się nie podoba i już”, to tym się nie przejmuję i kroczę dalej drogą która dla mnie jest słuszna a wszystkim marudom mówię „cieszę się że fabka wzbudza kontrowersję” przynajmniej mają co komentować.

Fabia Club Polska:  Twoja najlepsza (pozytywna) przygoda z Fabianą to: ?
Venomk:  Pierwszy wyjazd nad morze do Jastarni , to mój pierwszy samochód z klimatyzacją czułem się jakbym leciał pierwszą klasą.

Fabia Club Polska:  Twoja  najgorsza przygoda z fabianą to:?
Venomk:  Wstyd się przyznać ale pod koniec lutego 2015 grzebiąc w telefonie najechałem na new beetle-a i fabka straciła kawałek zderzaka, to chyba jak na razie najgorsza przygoda.

Fabia Club Polska:  Jak myślisz, czy za parę lat możemy mówić że Fabia (pierwsza lub druga generacja) może być autem kultowy?
Venomk:  Co prawda  fabia zawsze kojarzona jest z dziadkami w kapeluszu, przedstawicielami handlowym , a nawet początkującymi kierowcami. Jest jednak pewien wyjątek  od reguły który dla mnie miał i nadal ma szansę zostać kultowym. Mówię tu o fabii RS I generacji, to mały , zwinny, stosunkowo tani hot hatch z bogatym wyposażeniem oraz z niemalże nieograniczonymi możliwościami modyfikacji  które powodują szybsze bicie serca , myślę że jak nie już to na pewno niebawem zostanie doceniony i dzięki niemu ogólnie fabia zostanie kultowym samochodem.

Fabia Club Polska:  Dziękuje za rozmowę
Venomk:  Dzięki!

Wywiad z Karolem „Venomk” Kieszkiem prowadził Tomasz 'sid’ Knapik :-). Przy okazji również pozdrawiam Kasię :-).