Fabia Club Polska

Pierwszy w Polsce klub Skody Fabia

Testy

Škoda Octavia RS Combi 2.0 TDI – sportowa oszczędność

Octavia w Combi z dieslem pod maską to straszna nuda, mawiają co poniektórzy. Ale nie w tym przypadku. Ta Octavia to wersja RS, w moim prywatnym rankingu to najlepsza wersja jaka dostępna w marce. Nie piszę, że inne są złe czy mniej lepsze, ale tu mamy do czynienia z „perłą w koronie”

Dla wielu nudne kombi nagle stało się atrakcyjne za sprawą fenomenalnego koloru Mamba Green, który jak tylko może krzyczy – ZOBACZ MNIE! I co najlepsze skończyło się śmieszkowanie, że to do bólu nudne auto. Rzeczywiście kolor wyróżnia tę Octavie na drodze i nawet inni właściciele Octavii RS czwartej generacji obracali głowy na jej widok. Standardowo przy wersji spod znaku RS mamy do czynienia ze zmienionymi zderzakami, dodatkowymi dokładkami, lotką na klapie bagażnika czy też dyfuzorem w tylnym zderzaku. Nie jest tych zmian w wyglądzie zewnętrznym specjalnie dużo, ale są spójne i nieprzesadzone.

Podobne małe zmiany względem innych wersji znajdują się we wnętrzu Octavki. Sportowe a zarazem bardzo wygodne kubełkowe fotele nadają szyku i elegancji. Doskonała kolorystka tapicerki idealnie współgra z całością auta. I choć na pierwszy rzut oka widać przeszycia z logiem RS to nie są one tak krzykliwe, co akurat zaliczam do plusów. Dodatkowym atutem jest czarna podsufitka z czarnymi elementami. Czyli tak jak lubię! Dla jednych będzie to za mało, mnie się wydaje, że nie ma co specjalnie przesadzać z dodatkami.

Opisywana Octavia nie będzie co prawda autem sportowym, a bardziej usportowionym co nie czyni z niej leniwego okupanta lewego pasa. Choć posiada silnik Diesla to jednak gen „RS” ma zakorzeniony dość głęboko. Można być spokojnym że kiedy będzie trzeba „depnąć w gaz” to na pewno szybko na niego zareaguje. Testowana wersja ma tylko lub aż 200KM i nie posiada napędu 4×4. Trochę szkoda, bo na lekko śliskiej nawierzchni czuć było gubienie trakcji. Jednak po dość krótkim czasie przyzwyczaiłem się do napędu i czułem się jak ryba w wodzie. Wykorzystując to auto głównie do normalnej jazdy nie ma powodu do obaw, spokojnie poradzi sobie i w mieście i na drogach szybkiego ruchu.

W tytule wspomniałem o oszczędności. Nie miałem na myśli co prawda ceny (testowa wersja to koszt około ~173 000zł), a mniejszego zapotrzebowania na paliwo. Spokojna przepisowa jazda z prędkościami 100-120km/h dało spalanie na poziomie 5,5l/100km. Co nie jest specjalnie wielkim wyczynem, bo wiem że można z wynikiem zejść niżej, ale nie jest też wielkim. Jazda z prędkościami 80-90km/h powodowała wynik ~4,5l/100km. Biorąc pod uwagę możliwości (potencjał) auta to z takim spalaniem staje się złotym środkiem między sportem a oszczędzaniem.

Nie będę ukrywał, że mam słabość do tej wersji (nawet w dieslu) co może być przyczyną posiadania przez długi czas Fabii RS pierwszej generacji. Pewnie trochę na siłę znalazłem dwie rzeczy, które zaliczyłbym raczej do minusów. Pierwsza to oszczędności na lakierze, bowiem maska od spodu nie jest cała polakierowana a jedynie „zapylona” pod kolor. Ja rozumiem oszczędności i że to w zasadzie nie ma wpływu na jazde – ale przy takiej kwocie za auto wygląda to bardzo słabo. Druga rzecz to sportowe/basowe brzmienie wydechu…ale tylko z głośników w środku auta.

Zdaje sobie oczywiście sprawę, że przy odpowiedniej konfiguracji Octavii można nabyć wersję Sportline, która będzie ciut tańsza i będzie posiadała bardzo podobne wyposażenie, ale nie będzie to wersja RS. Trochę wyszedł nam kult znaczka, ale coś w tym jednak jest że wersja RS uznawana była i dalej jest uznawana przez wielu ludzi za perłę w koronie modelowej marki.

Długo zastanawiałem się dla kogo taka Octavia będzie dobra. Wydaje mi się że taka RSka będzie dobra dla każdego, kto chce delikatnie wyróżniać się z tłumu innych aut i relatywnie tanio chce pokonywać długie trasy. Jest przy tym bardzo pakowna i daje dużo frajdy z jazdy. Można szukać w niej minusów, ale w mojej opinii jest to jedno z lepszych aut marki jakim jeździłem w ostatnich miesiącach. Jak tylko będzie taka możliwość to z chęcią będę dążył do zmiany auta właśnie na taką Octavię.